ćwierćfinały Ligi Mistrzów - rewanże
Tydzień temu odbyły się rewanżowe mecze ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. Obejrzałem wszystkie w całości, więc parę słów na ten temat: Barca - Juve 0-0 Tak jak przewidywałem, a właściwie byłem pewny, Włosi nie dali poszaleć Blaugranie, niby jakieś tam sytuacje były, ale nic konkretnego, więc Buffon nie musiał zagrać wybitnego meczu, a nawet bardzo dobrego, aby Bianconeri spokojnie "dowieźli" swój awans do półfinału. Bez zbędnych ruchów, typowe catenaccio , typowa "gra wynikiem" pierwszego meczu. Real - Bayern 4-2 po dogrywce O tym meczu napisano już prawie wszystko, trudno się nie zgodzić, że sędzia przyczynił się do awansu Królewskich, jednak chyba nie aż tak bardzo jak większość się oburza, mylił się w obie strony. Było gdzieś takie zestawienie bodajże 8 pomyłek piątki sędziowskiej, z czego 1 była neutralna lub trudna do oceny, nie pomnę już dokładnie, 4 na korzyść Realu, ale i 3 na korzyść reprezentanta bundesligi, m.in. spalony przy samobóju Ramosa.