ćwierćfinały Ligi Mistrzów - 1. mecze

W cieniu wybuchu 3 bomb w Dortmundzie odbyły się pierwsze mecze ćwierćfinałowe LM:


Juventus - Barcelona 3-0

Po 0-4 w Paryżu Barca w rewanżu dokonała niemożliwego, co prawda ze sporą pomocą sędziego, ale jednak zrobiła coś, co będzie wspominane za rok, za 10 i za 50 lat.

Ta remontada 6-1, a szczególnie ostatnie kilka minut, gdy w 88' potrzebowała jeszcze 3 bramek i jakimś cudem + karnym z kapelusza + nazwijmy to delikatnie niefrasobliwością PSG + geniuszem Neymara = dokonała tego, co wydaje się czymś tak niewiarygodnym, że to mogła być wyłącznie kolejna reklamówka obrazująca znane hasło impossible is nothing...

Przecież gdyby zdarzyło się to w filmie, to śmielibyśmy się wszyscy ze scenarzystów, jak bardzo "popłynęli", wymyślając coś tak surrealistycznego...

Jednak zgodnie z hasłem nic 2 razy się nie zdarza moim skromnym zdaniem powtórka remontady z Juve jest absolutnie niemożliwa.
Niby to nic aż tak wielkiego, nie znam dokładnej statystyki, ale FCB na Camp Nou strzelała 3 bramki lub więcej mnóstwo razy i teoretycznie może zrobić to po raz kolejny.

Ale nie z Turyńczykami, nie z Włochami, którzy catenaccio wysysają z mlekiem matki...
Cała Serie A ma to we krwi, a już Bianconeri w stężeniu zdecydowanie największym, od 2012 nieprzerwanie są mistrzami Włoch i nie jest to przypadek, triumfują z dużą przewagą tracąc mało bramek.
A jeszcze do tego w bramce gra Gianluigi Buffon...

Podsumowując, wg mnie jest to niewykonalne, aby odpadli mając zaliczkę 3-0.

99-1% dla Juve.


2 porażki u siebie Niemców
Bayern - Real 1-2
Borussia - Monaco 2-3


BVB nie byli sobą, szczególnie w 1. połowie po tych bombach, 2. połowa wyglądała już zupełnie inaczej. Monaco ma zaliczkę, jednak tutaj wszystko jest możliwe, obstawiam Francuzów, ale awans Dortmundu wcale nie jest mało prawdopodobny.

55-45% dla ASM.


Co do Bayernu, to kwestia jest oczywista, brakowało Lewego i okazało się jak bardzo jest on ważny dla tej drużyny.
To, że jest ważny wiedział każdy, kto śledzi ich mecze, ale dopiero teraz wiadomo jak bardzo...

Jeżeli faktycznie we wtorkowym rewanżu już zagra, to wszystko będzie możliwe, ale jeśli nie, to Bayern będzie miał na awans prawie tak znikome szanse jak Barcelona.

60-40% dla Realu.


Atletico - Leicester 1-0

Tutaj krótka piłka.
Cholo Simeone był ze swoją ekipą 2 razy w 3 ostatnich sezonach w finale Champions League i to mówi samo za siebie, wg mnie obronią w Anglii skromną zaliczkę z Madrytu, mają za dużo doświadczenia aby to wypuścić z rąk.

70-30% dla Atletico

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Typowanie składu na Polska - Meksyk

hello!

2017 NBA playoffs